CO ZNAJDZIESZ W NUMERZE?
INTRO
To wciąż ta sama dłoń
Z kognitywistki wiemy, że ludzki mózg (najbardziej skomplikowana materia w kosmosie) dąży ewolucyjnie do kategoryzacji otaczającej go rzeczywistości, lubi „płynąć z prądem” przez skróty, szeregować zjawiska w łatwe do odczytania (nierzadko dychotomiczne) schematy i skojarzenia. Parafrazując Nietzschego, „tańczący”, samoświadomi wizjonerzy często uznawani są za szaleńców przez tych, którzy nie słyszą muzyki. Postawmy tezę, że kolejna rewolucja przemysłowa (kolejny schemat) potrzebuje menedżerskiej samoświadomości, o której niezwykle często i z dziecięcą ekscytacją mówimy obecnie w kontekście sztucznej inteligencji, a która jest zaniedbywana lub niecelnie brana za pewnik w wypadku człowieka. Ilu menedżerów ma „subskrypcję” (bliskie nam słowo) do kartezjańskiego teatru, rozumie, że mimo dominacji wszechobecnego manifestowania się, samoświadomość wymaga dobrze pojętej samotności? To w jej otulinach dochodzi do rozwibrowania, dekompozycji naturalnych schematów, przebicia ścian kategorii, powiedzenia „nie” plemienności i odwrócenia hierarchii. Tak rozumiana samoświadomość będąca naczyniem dla zdrowego rozsądku może sprawić, że praca jutra będzie nie tylko wydajna, ale również nabierze dla wielu z nas nowych znaczeń lub, kto wie, ponownego sensu.
Czy potrzebujemy piątej a potem szóstej i siódmej rewolucji przemysłowej? To pytanie, to tylko kolejna gra w schematy, próba oswojenia świata, nazwanie nienazwanego przez ewolucyjne narzędzia. Być może… ale to wciąż człowiek (samoświadomy rewolucjonista), na szczęście, zadecyduje o kształcie tych rewolucji, tym artefakcie naszego cywilizacyjnego postępu. Kamień to też technologia i jak każda technologia, ma niejedno zastosowanie. Jego kontekst zależy całkowicie od właściciela sięgającej po kamień dłoni.
Korzystając z okazji, zapraszam na organizowane przez nas wydarzenie pt. „Fabryka Przyszłości”, które odbędzie się 12 czerwca w Hotelu Santa Natura Resort & SPA, w Nowej Wsi, w połowie drogi między Warszawą a Łodzią.
Dobrego czytania, Przemysław Ozga
redaktor naczelny „Production Manager”