Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się

Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się
Strona Główna/Artykuły/Chiny versus Unia Europejska – ESG bez ideologii

UTRZYMANIE RUCHU

Chiny versus Unia Europejska – ESG bez ideologii

ESG nie może być traktowane jako zbiór pustych deklaracji, ale jako systemowe podejście do zarządzania ryzykiem i budowania odporności organizacyjnej. Zrównoważony rozwój nie jest tylko modnym hasłem – to konkretne działania, które muszą być osadzone w rzeczywistości biznesowej


Data publikacji: 28.03.2025

Data aktualizacji: 21.05.2025

Podziel się:

W 2023 r. jedna z największych europejskich firm przemysłowych, działająca w sektorze energetyki odnawialnej, opublikowała swój raport ESG. Dokument liczył ponad 150 stron, pełnych wskaźników, danych i zobowiązań klimatycznych. Zaledwie kilka miesięcy później organizacja ta stanęła w obliczu poważnego kryzysu finansowego, a jej inwestorzy zaczęli wycofywać kapitał. Powód? Strategia ESG, choć ambitna, nie była realizowalna. Opierała się na ogólnikowych celach i nie uwzględniała rzeczywistych zagrożeń związanych z łańcuchem dostaw i rosnącymi kosztami surowców. To tylko jeden z wielu przykładów, wskazujących, że ESG nie może być traktowane jako zbiór pustych deklaracji.

Tymczasem podejście do ESG w różnych częściach świata znacznie się różni. Unia Europejska stawia na rygorystyczne regulacje i ambitne cele klimatyczne, często ignorując rzeczywiste wyzwania gospodarcze. Z kolei Chiny traktują ESG pragmatycznie – jako narzędzie zwiększania konkurencyjności i stabilności rynków. Jak więc budować strategię ESG, która jest zarówno ambitna, jak i wykonalna?

Zielona kultura organizacyjna – fundament skutecznego raportowania ESG

Firmy, które odnoszą sukces w zakresie ESG, doskonale rozumieją, że skuteczna strategia raportowania nie zaczyna się od zbierania danych i spełniania formalnych wymagań, lecz od głębokiej zmiany mentalności organizacyjnej. Zielona kultura organizacyjna to nie tylko zestaw procedur i zobowiązań wpisanych w raporty, ale przede wszystkim sposób myślenia o biznesie w perspektywie długoterminowej – jako o dynamicznym systemie, który musi być zarówno odporny na ryzyka, jak i gotowy na wykorzystanie nowych szans.

Kluczowym elementem takiej kultury jest silne zaangażowanie zarządu. Bez wsparcia na najwyższym szczeblu ESG pozostanie jedynie dodatkiem do strategii firmy, zamiast jej integralną częścią. Liderzy muszą rozumieć, że ESG to nie jednorazowa inicjatywa, ale fundamentalny element zarządzania ryzykiem i budowania przewagi konkurencyjnej. Jednak sama wola kierownictwa nie wystarczy – konieczna jest również edukacja pracowników na wszystkich poziomach organizacji. Każdy, niezależnie od swojego stanowiska, powinien wiedzieć, jakie znaczenie mają działania ESG w jego codziennej pracy i jak wpływają one na przyszłość firmy.

Równie istotna jest integracja ESG z procesami decyzyjnymi. Kryteria zrównoważonego rozwoju muszą być uwzględniane nie tylko w raportach, ale także w rzeczywistych decyzjach inwestycyjnych, operacyjnych i strategicznych. Organizacje, które potrafią połączyć cele środowiskowe i społeczne z biznesową efektywnością, budują długoterminową wartość i ograniczają ryzyko związane z przyszłymi regulacjami czy ze zmieniającymi się oczekiwaniami rynkowymi.

Wreszcie dojrzała kultura ESG to także umiejętność adaptacji do zmian regulacyjnych. Wiele firm traktuje nowe wymogi jako administracyjny obowiązek, który należy spełnić jak najniższym kosztem. Tymczasem organizacje, które postrzegają ESG jako element strategii zarządzania ryzykiem, nie tylko minimalizują zagrożenia związane z brakiem zgodności, ale także skuteczniej wykorzystują nowe regulacje do zdobywania przewagi konkurencyjnej.

Przedsiębiorstwa, które świadomie wdrażają te zasady, unikają greenwashingu i powierzchownych działań. Zamiast tego budują odporną, elastyczną i przyszłościową organizację, gotową na wyzwania zmieniającego się świata i oczekiwania interesariuszy.

Kluczowe wyzwania i błędy w raportowaniu ESG

Choć raportowanie ESG stało się standardem w wielu branżach, jego wdrażanie wciąż napotyka poważne bariery, które mogą osłabiać jego skuteczność i prowadzić do wypaczenia jego pierwotnego celu. Jednym z największych wyzwań jest nadmierna biurokracja – wiele firm koncentruje się na wypełnianiu rozbudowanych raportów, zamiast na rzeczywistej poprawie swoich wskaźników ESG. Procedury związane z raportowaniem często przekształcają się w kosztowny i czasochłonny obowiązek administracyjny, który nie przekłada się na działania na rzecz zrównoważonego rozwoju.

Innym problemem jest krótkoterminowe podejście do tematyki ESG. Wiele organizacji opracowuje strategie obejmujące zaledwie trzy do pięciu lat, podczas gdy wyzwania klimatyczne i społeczne wymagają myślenia w perspektywie dekad. W rezultacie cele ESG stają się jedynie doraźnymi zobowiązaniami, które nie prowadzą do trwałej zmiany modelu biznesowego.

Kolejną barierą jest nieadekwatność wskaźników. Część firm raportuje dane, które nie mają istotnego wpływu na ich działalność, skupiając się na łatwych do spełnienia kryteriach, zamiast na rzeczywistych obszarach ryzyka i szans. Prowadzi to do sytuacji, w której raporty ESG są obszerne i pełne liczb, ale nie zawierają kluczowych informacji o długoterminowych skutkach działalności firmy.

Równie istotnym problemem jest brak transparentności. Wiele organizacji stosuje ESG głównie jako narzędzie marketingowe, zamiast rzeczywiście integrować je ze swoją strategią biznesową. Taki powierzchowny greenwashing nie tylko podważa wiarygodność firm, ale także osłabia zaufanie inwestorów i klientów do całej koncepcji ESG.

Aby uniknąć tych błędów, warto przyjrzeć się podejściu, jakie stosują Chiny. Tam ESG nie jest traktowane jako ideologiczne zobowiązanie, lecz jako pragmatyczne narzędzie zarządzania ryzykiem i konkurencyjnością, co pozwala firmom skuteczniej adaptować się do zmieniającego się otoczenia biznesowego.

Czego możemy nauczyć się od Chin?

W ostatnich latach podejście do ESG w Unii Europejskiej i Chinach znacznie się różni, co wynika zarówno z odmiennych priorytetów gospodarczych, jak i innej filozofii regulacyjnej. Unia Europejska narzuca coraz bardziej rygorystyczne wymogi, mające na celu zwiększenie transparentności i wymuszenie transformacji w kierunku bardziej zrównoważonego rozwoju. Jednym z kluczowych narzędzi tej strategii jest dyrektywa CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive), która wprowadza nowe, całościowe zasady raportowania ESG dla przedsiębiorstw działających na terenie Unii Europejskiej.

Dyrektywa CSRD nakłada na firmy obowiązek szczegółowego raportowania wpływu ich działalności na środowisko, społeczeństwo i transparentność zarządzania, zgodnie z wytycznymi Europejskich Standardów Raportowania Zrównoważonego Rozwoju (ESRS). Chociaż zwiększa to przejrzystość i pozwala inwestorom lepiej ocenić ryzyko ESG, wiąże się także z ogromnymi kosztami dostosowania, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Implementacja nowych systemów zbierania danych, analiza śladu węglowego czy dostosowanie łańcuchów dostaw do surowszych norm środowiskowych generują dodatkowe obciążenia administracyjne i finansowe. Ponadto presja na dostosowanie działalności do unijnej taksonomii może skutkować zmniejszoną konkurencyjnością europejskich firm wobec podmiotów spoza Unii Europejskiej, które nie muszą spełniać tak restrykcyjnych wymogów.

W przeciwieństwie do Unii Europejskiej, Chiny przyjmują bardziej pragmatyczne podejście do ESG, traktując je jako narzędzie wspierające konkurencyjność i stabilność gospodarczą, a nie jako środek do osiągnięcia konkretnych ideologicznych celów klimatycznych. Chiński rząd koncentruje się na ESG w wymiarze strategicznym – jako elemencie zarządzania ryzykiem i atrakcyjności inwestycyjnej firm, a nie tylko jako obowiązku regulacyjnym.

Przykładem może być polityka Hong Kong Stock Exchange (HKEX), która od 2020 r. wprowadziła wymóg raportowania ESG dla spółek giełdowych. W odróżnieniu od europejskich regulacji, HKEX pozostawia jednak firmom dużą elastyczność w zakresie wyboru wskaźników, pozwalając im dostosować raportowanie do specyfiki ich działalności. Zamiast narzucać jednolity, sztywny zestaw norm, umożliwia firmom skupienie się na tych aspektach ESG, które mają rzeczywisty wpływ na ich biznes.

W Chinach raportowanie ESG jest również coraz częściej powiązane z systemem ocen kredytowych i dostępem do finansowania. Banki i instytucje finansowe biorą pod uwagę wyniki ESG firm przy przyznawaniu kredytów czy dostępie do rynków kapitałowych. Dzięki temu ESG staje się nie tylko formalnym wymogiem, ale także rzeczywistym elementem strategii biznesowej, który może przynosić wymierne korzyści finansowe.

To podejście jest zgodne z szerszą strategią gospodarczą Chin, która zakłada stopniowe przechodzenie na bardziej zrównoważone modele rozwoju, ale bez nadmiernego obciążania firm kosztami transformacji. Rząd koncentruje się na stopniowym wprowadzaniu zachęt dla przedsiębiorstw, takich jak zielone obligacje, preferencyjne kredyty dla firm inwestujących w rozwiązania ESG czy ulgi podatkowe dla firm spełniających określone standardy zrównoważonego rozwoju.

Co z tego wynika dla firm działających globalnie?

Różnice między podejściem Unii Europejskiej a Chin do ESG pokazują dwie skrajne strategie regulacyjne: jedną opartą na sztywnych normach i obowiązkach administracyjnych, drugą – na pragmatyzmie i elastyczności. Dla firm działających globalnie oznacza to konieczność adaptacji do różnych standardów w zależności od regionu.

Europejskie przedsiębiorstwa muszą się przygotować na wysokie koszty wdrażania regulacji ESG, podczas gdy firmy azjatyckie mają większą swobodę w dostosowywaniu swoich strategii. Z kolei dla inwestorów i menedżerów ESG istotnym pytaniem pozostaje, które podejście – rygorystyczne czy elastyczne – okaże się skuteczniejsze w długoterminowym zarządzaniu ryzykiem i budowaniu wartości firm.

Jedno jest pewne – ESG przestaje być jedynie „dodatkiem” do strategii firm i staje się integralnym elementem globalnego systemu gospodarczego. Wybór między podejściem ideologicznym a pragmatycznym może mieć istotne konsekwencje dla konkurencyjności i przyszłości przedsiębiorstw na rynkach międzynarodowych.

 

ESG jako strategia dla organizacji przyszłości

Zielona kultura organizacyjna, oparta na pragmatyzmie i zarządzaniu ryzykiem, to klucz do skutecznej strategii ESG. Unikanie ideologicznego podejścia, dostosowanie raportowania do rzeczywistych wyzwań oraz integracja ESG z zarządzaniem firmą to działania, które pozwolą organizacjom budować trwałą wartość i zwiększać ich odporność na zmiany rynkowe.

Jednocześnie nadmierna biurokracja i rygorystyczne wymogi ESG, które stanowiły wyzwanie dla wielu przedsiębiorstw, zaczynają być przedmiotem rewizji. Po ostatnim Światowym Forum Ekonomicznym w Davos Unia Europejska zapowiedziała zmniejszenie biurokratyzacji i deregulację nawet o 25 proc., co ma objąć także obszar ESG. Celem tych zmian jest uproszczenie wymogów raportowania oraz ograniczenie obciążeń administracyjnych, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw, które do tej pory miały trudności w dostosowaniu się do surowych regulacji.

To sygnał, że podejście do ESG ewoluuje – od sztywnych, narzuconych norm w kierunku elastyczniejszych i dostosowanych do rzeczywistych warunków gospodarczych rozwiązań. Może to oznaczać większą swobodę dla firm w wyborze kluczowych wskaźników i metod raportowania, a także większą koncentrację na praktycznych aspektach ESG, które rzeczywiście wpływają na ich działalność.

W świecie, w którym ESG staje się standardem, to właśnie firmy potrafiące połączyć zrównoważony rozwój z efektywnością biznesową zyskają przewagę na globalnym rynku. Przedsiębiorstwa, które wdrażają ESG w sposób przemyślany, nie tylko zwiększą swoją odporność na zmiany regulacyjne, ale także staną się atrakcyjniejsze dla inwestorów, partnerów biznesowych i konsumentów. Nadchodzące zmiany w regulacjach mogą dać firmom większą swobodę w realistycznym kształtowaniu strategii ESG, dostosowanym do ich rzeczywistości operacyjnej, co ostatecznie przyczyni się do wzrostu ich konkurencyjności i długoterminowej wartości.

 


Artykuł pochodzi z najnowszego wydania czasopisma Production Manager nr 1/2025.
Jeśli jesteś zainteresowany dostępem do całej treści lub prenumeratą roczną napisz do nas: info@production-manager.pl

 

Marta Ozga


Doświadczony prawnik i konsultant biznesowy specjalizujący się w zarządzaniu zrównoważonym rozwojem biznesu. Jako mentor w projekcie Early Warning Europe wspiera przedsiębiorców w przezwyciężaniu wyzwań i budowaniu trwałych strategii rozwoju. Zarządza firmą konsultingową Ozga Group (www.ozgagroup.pl), pomagając firmom w optymalizacji procesów, rozwoju pracowników i zrównoważonym rozwoju.

Zobacz również


Przeczytaj