Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się

Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się
Strona Główna/Artykuły/„Spokojna głowa” na produkcji. Pobożne życzenie czy realna perspektywa?

UTRZYMANIE RUCHU

„Spokojna głowa” na produkcji. Pobożne życzenie czy realna perspektywa?

Jak podkreśla Przemysław Szczepaniak, business development advisor Europe industrial z ExxonMobil, dzięki umiejętnemu doborowi środka smarnego i wsparciu technicznemu w większości wypadków udaje się wydłużyć okresy międzyserwisowe i zwiększyć wydajność produkcji bez strat jakości produktu.


Data publikacji: 14.07.2021

Data aktualizacji: 26.10.2023

Podziel się:

„Production Manager”: Jak zmienia się podejście szefów produkcji do roli olejów i smarów w zakładach przemysłowych?

Przemysław Szczepaniak: Coraz więcej firm realizuje wizję wysokiej produktywności, w której wszystkie czynniki wywołujące przestoje powinny być skutecznie eliminowane. Zmierzamy zatem w kierunku wydłużania okresów międzyserwisowych, a dzięki temu podnosimy standardy bezpieczeństwa przez mniejszą liczbę interakcji pracowników z maszyną. Możliwość wydłużenia okresów serwisowych daje szereg  korzyści, ale także generuje wymagania, do których należy inwestowanie w dobrej jakości środki smarne, odporne na degradację w trudnych warunkach eksploatacyjnych. Wyższe koszty zakupu najlepszych na rynku produktów smarnych nie stoją w sprzeczności z efektywnością biznesu. Wręcz odwrotnie. Lepsza ochrona oleju przed zużyciem to – poza wydłużonymi interwałami serwisowymi – dłuższa żywotność filtrów, co obserwujemy choćby w wypadku smarowania układów hydraulicznych olejem serii Mobil DTE 10 Excel.

Jak można zaoszczędzić na zakupie olejów i smarów dla przemysłu?

Po pierwsze, do zakupu środków smarnych dla przemysłu należy podejść, jak do mądrej inwestycji. Kluczową sprawą jest kalkulacja TCO, czyli obliczenie całkowitego kosztu posiadania, w którym zawierają się wszystkie wydatki związane z zakupem i eksploatacją maszyny, zakupem olejów i filtrów oraz części zamiennych, serwisowaniem, a skończywszy na kosztach wycofania maszyny z pracy. Jeżeli za pomocą odpowiednio dobranego środka smarnego możemy wydłużyć okresy międzyserwisowe i zmniejszyć zużycie filtrów, to wartość TCO będzie niższa, co wpłynie na wyniki finansowe. Dlatego w rozmowach z firmami podkreślamy wielowymiarowość ograniczania kosztów operacyjnych dzięki zastosowaniu zaawansowanych produktów i usług Mobil dla przemysłu.

Co najbardziej przekonuje do inwestowania w środki smarne i czy firmy są gotowe ponieść większe koszty zakupu, ale dzięki temu zyskać w dłuższej perspektywie?

Obecnie coraz więcej firm, szczególnie najwięksi gracze sektora produkcyjnego, odchodzi od zakupu produktów smarnych, kierując się kryterium ceny. Koszt nadal odgrywa pewną rolę, ale istotne są również kwestie zrównoważonego rozwoju, a przede wszystkim gwarancja niezawodności, czyli ograniczanie zakłóceń ciągłości procesów produkcyjnych. Wybór środków smarnych nie powinien być domeną działu zakupów. W tym procesie powinny uczestniczyć osoby bezpośrednio odpowiedzialne za realizację planów produkcyjnych. Podczas jednego z przetargów na dostawę środków smarnych Mobil dla przemysłu byłem pozytywnie zaskoczony liczbą pytań, jakie skierował do nas klient, zanim przeszliśmy do kosztów. Pytania dotyczyły wymiernych korzyści ze stosowania zaawansowanych produktów smarnych, możliwości wsparcia technicznego czy bezpieczeństwa i ograniczania negatywnego wpływu przemysłu na środowisko. Kwestie podwyższenia efektywności energetycznej, możliwości wsparcia technicznego są bardzo ważne, a znalezienie optymalnego rozwiązania z zakresu smarowania rośnie na znaczeniu proporcjonalnie do skali produkcji.

Gdzie w tym wszystkim znajdują się usługi dodatkowe – konsulting czy analizy olejowe?

Dają one zakładom przemysłowym możliwość dodatkowej maksymalizacji produktywności. Praktyka monitorowania jest na stałe wpisana w branżę przemysłową, co potwierdza historia setek tysięcy analiz olejowych, jakie dotychczas przeprowadziliśmy w ramach programu Mobil Serv Lubricant Analysis. Dzięki temu firma może śledzić na bieżąco proces zużycia oleju czy wahania jego lepkości, jakie zachodzą w „krwiobiegu” urządzeń przemysłowych. Stały monitoring daje nam możliwość bieżącej obserwacji maszyn oraz odpowiedniego reagowania i planowania działań serwisowych. Poza analizami olejowymi Mobil Serv wspieramy się innymi urządzeniami, w tym boroskopami, miernikami drgań, kamerami termowizyjnymi, które mogą wykryć problem z przepływem oleju przez filtr lub z nadmierną temperaturę trybów przekładni. Konsulting odgrywa coraz większą rolę w przemyśle i dlatego firmy olejowe, takie jak ExxonMobil oraz autoryzowani dystrybutorzy Mobil w Polsce, oferują profesjonalne wsparcie dla swoich klientów.

Cofnijmy się do początków pana kariery zawodowej w tej branży. Jak bardzo różniło się tamto podejście przemysłu do gospodarki smarowniczej od obecnego?

Zmianę widać wraz ze wzrostem zaawansowania produkcji i konkurencyjności – rosną profesjonalizm i możliwości techniczne. Wiele firm wykorzystuje środki smarne do ograniczania zużycia energii, surowców i redukcji emisji CO2, ponieważ każdy z tych obszarów może generować duże oszczędności i poprawić produktywność. Dawniej kupowało się środki smarne dostępne w handlu, a obserwacja zagrożeń dla ciągłości produkcji była mniej zaawansowana. Obecnie również zaczynamy od tradycyjnych oględzin organoleptycznych próbki olejowej, ale dawniej często była to jedyna forma monitorowania stanu oleju i maszyny. Dlatego warto docenić dzisiejsze możliwości, jakimi dysponują działy utrzymania ruchu i eksperci firm olejowych, oraz wykorzystać efekty pracy nad środkami smarnymi. Jako ExxonMobil mamy wiele przykładów potwierdzających skuteczność działania naszych zaawansowanych produktów, począwszy od sztandarowej serii Mobil SHC 600 przez oleje hydrauliczne serii Mobil DTE 10 Excel czy wysokiej jakości produkty do smarowania prowadnic ślizgowych Mobil Vactra.

Jak branża środków smarnych może korzystać z możliwości cyfryzacji i nowych technologii?

W dobie przemysłu 4.0 i rozwoju przemysłowego Internetu rzeczy celem jest jeszcze dokładniejsze monitorowanie stanu maszyn, a przed nami stoją możliwości wykorzystania sztucznej inteligencji do wyciągania wniosków z tysięcy analiz olejowych i opisów przypadków. Ta tendencja jest widoczna w naszym programie analiz olejowych Mobil Serv, który pozwala wdrażać indywidualne programy smarowe dla zakładów przemysłowych, ukierunkowane na oszczędności i redukcję przestojów. Przemysłowy Internet rzeczy umożliwi jeszcze większą optymalizację gospodarki smarowniczej i niezawodności maszyn. Dobrym tego przykładem jest program MobilGard Cylinder Condition Monitoring, wykorzystywany w sektorze morskim. Stały monitoring umożliwia korektę systemu smarowania, a w konsekwencji optymalizację ochrony silnika i redukcję kosztów.

Dziękuję za rozmowę.

 

Więcej informacji o produktach i usługach Mobil dla przemysłu znajdziesz na stronie www.mobil.pl lub u autoryzowanych dystrybutorów olejów i smarów Mobil: www.dexol.plwww.ekonaft.com.plwww.mobipol.plwww.smartplus.pl.

 

Zobacz również


Przeczytaj